Wiele opinii możemy przeczytać na temat jakości i produkcji sklepowych wędlin. Czasami spoglądając na skład niektórych z nich, zastanawiamy się, czy oby na pewno mamy jeszcze do czynienia z pożywieniem. Duża zawartość konserwantów, niska procentowa zawartość mięsa, substancje zagęszczające, wzmacniacze smaku, barwniki – czy na pewno to chcemy jeść?
W internecie roi się od przepisów na różnego rodzaju domowe wędliny, jednak dla wielu z nas przeszkodą jest nakład pracy, konieczność posiadania maszynki do mięsa, specjalnych mięsowarów/szynkowarów lub innych akcesoriów niezbędnych do produkcji wędlin. Nic dziwnego, że mało kto decyduje się na przygotowanie domowej, a co najważniejsze w 100% naturalnej wędliny, która zachwyci smakiem i aromatem.
W myśl powiedzenia – jesteś tym co jesz, warto poświęcić kilka chwil na przygotowanie wędliny, której smak będzie zależał tylko i wyłącznie od nas. W nagrodę otrzymamy piękny kawałek mięsa, bez dodatkowych substancji i konserwantów.
Wszystko to przy bardzo niewielkim nakładzie czasowym, a także finansowym, bo głównym składnikiem jest oczywiście mięso i przyprawy, zaś samo przyrządzenie wymaga od nas minimalnego zużycia energii, co również jest zaletą tego przepisu.
Przepis na wędlinę w 10 minut
Nazwa „w 10 minut” wzięła się stąd, że czas gotowania to zaledwie 10 minut. Tylko tyle czasu potrzeba gotować mięso, aby nasza wędlina była soczysta i gotowa! Reszta to oczywiście czas na marynowanie i inne czynności związane z przygotowaniem mięsa. Warto jednak go poświęcić, aby otrzymać wspaniałe, soczyste i domowe mięso.
Składnik główny:
schab wieprzowy
Składniki na marynatę:
ziele angielskie
rozmaryn
tymianek
pieprz
sól
papryka ostra lub słodka (w zależności od upodobań)
czosnek granulowany
Składniki na zalewę:
2 ząbki czosnku (pokrojonego na drobne kawałki)
kilka liści laurowych
pieprz
cebula (pokrojona na kawałki)
ziele angielskie
3 łyżki majonezu
rozmaryn
tymianek
Czas wykonania:
łącznie około 30 minut nakładu pracy. Czas całkowity – około 20 – 30 godzin.
- Na początek przyprawiamy mięso ulubionymi przyprawami i pozostawiamy na noc w lodówce.My przedstawiliśmy nasza propozycję w sekcji składniki na marynatę. Oczywiście można przyrządzić inny wariant smakowy. Niektórzy uwielbiają ostrą kuchnię, dlatego możemy zamarynować mięso z dodatkiem ostrej papryki. Wybór przypraw i decyzję o wykonaniu innej wersji smakowej pozostawiamy Wam.
- Następnie przygotowujemy wywar, umieszczając wszystkie składniki (wraz z majonezem) w garnku. Majonez sprawi, że nasze mięso nie będzie suche po przygotowaniu.
Całość gotujemy na małym ogniu i po osiągnięciu wrzenia zmniejszamy ogień na minimalny. Na takim płomieniu gotujemy wywar przez następne kilka minut. Po około 5-10 minutach wywar zdejmujemy z ognia i pozostawiamy do ostygnięcia. W tym czasie nasze mięso cały czas pozostaje w lodówce.
Jeżeli wywar całkowicie wystygnie możemy włożyć go do lodówki.
Wskazówka:
Gotowanie wywaru ma na celu uzyskanie bardziej wyrazistego smaku. To właśnie w tym wywarze później będziemy przygotowywać mięso. - Po około 10-12 godzinach wyjmujemy mięso z lodówki i umieszczamy w wywarze. Następnie na średnim płomieniu gotujemy wywar wraz z mięsem i po osiągnięciu wrzenia zmniejszamy ogień na minimalny. Od tego czasu odliczamy dokładnie 5 minut. Ważne jest, aby skrupulatnie kontrolować czas. Po pięciu minutach gotowania wyłączamy ogień i pozostawiamy mięso w wywarze do całkowitego wystygnięcia.Następnie czynność powtarzamy, czyli ponownie na średnim ogniu doprowadzamy do wrzenia i dokładnie 5 minut gotujemy wywar (wraz z mięsem) na małym płomieniu.Alternatywnie możemy wywar wraz z mięsem (mięso cały czas znajduje się w wywarze) schować do lodówki na kilka godzin i dopiero później wykonać drugi proces parzenia.
- Po całkowitym wystygnięciu mięso jest gotowe do spożycia. Oto efekt końcowy.
Wskazówka
Proponujemy proces przygotowania mięsa rozpocząć wieczorem. Zamarynowane mięso wkładamy do lodówki na noc. Tego samego wieczoru przygotowujemy wywar, który rano będzie już miał temperaturę pokojową. Następnego dnia rano wykonujemy pierwsze parzenie mięsa, a wieczorem – po ostygnięciu – drugie. Całą noc mięso leżakuje w wodzie i stygnie. Następnego dnia rano mamy gotową gotowaną wędlinę.
Uwaga!
Pamiętajmy, aby dokładnie kontrolować czas i wielkość płomienia, bowiem zbyt duży ogień i zbyt długi czas gotowania może sprawić, że mięso będzie suche.
Pomysł na wykorzystanie wywaru
Po przygotowaniu mięsa otrzymamy bardzo aromatyczny wywar, który możemy użyć do przygotowania zupy. Proponujemy bardzo proste rozwiązanie, czyli przygotowanie pomidorówki. Z wywaru wyławiamy charakterystyczne bryłki majonezu, a następnie dodajemy do niego przecier pomidorowy oraz mały słoiczek koncentratu pomidorowego. Całość gotujemy, aby smaki się połączymy. Efekt – szybka i smaczna pomidorowa!
Smacznego!
Super przepis. Wypróbowałam i polecam każdemu. Mięso jest bardzo dobre, soczyste. Czasami kroję na grubsze kawałki i podaję do obiadu jako danie główne w weekend… 🙂 a w tygodniu robię dzieciom kanapki i też są zachwycone!